PYTANIA DOTYCZĄCE ZWIERZĄT KARMOWYCH

Uzupelnij nowymi osobnikami hodowle. Polecam tez swierszcze chociaz sa dosc halasliwe i jednak nie maja przyjemnego zapachu :? Albo kup pinki i poczekaj az sie zrobia z nich muchy ja tak robie jak cienko mam z kasa:)

Post został pochwalony 0 razy

	Sajmon napisał:
	Jaka karmówka jest w miare łatwa w hodowli, nie ma w swoim składzie tak dużo tłuszczu jak mączniaki i można je łatwo dostać?? Póki co hoduje karaczany ale od 3 miesięcy nic się nie wykluło

po pierwsze polecam mola woskowego - jak chcesz to mam do sprzedania całą hodowlę z której już zawsze mozesz mieć larwy o wysokiej zawartością tłuszczu...

... a po drogie karaczany są zyworodne więc nic ci się nie wykluje :wink:

Post został pochwalony 0 razy

Jemu chodzi o niską zawartość tłuszczu więc polecam świerszcze (jeśli masz czas się tym zajmować) lub pozostać przy karaczanach (najlepsze wyjście). Może po prostu maluchy Ci uciekają??? Wesoly

Świerszczami trzeba się zajmować codziennie (nie dłużej niż 2-3 dni zaniedbania). Wystarczy że przez kilka dni nie będą miały wody (!!!najważniejsze!!!) lub wystarczającej ilości pożywienia bogatego w białko a możesz pożegnać się z pokaźną częścią hodowli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez johnson19 dnia Nie 22:48, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

naszczescie dzisiaj zajrzałem do pojemnika i znalazłem parę małych:) hodowałem raz świerszcze ale miałem problem z inkubacją jaj i dość dużą śmiertelnością młodych.

Post został pochwalony 0 razy

Sajmon to u mnie karaczany to sie mnoza jak szalone...Moze jakis blad popelniasz

Post został pochwalony 0 razy

Podobnie w mojej skromnej hodowli mam 5 osobniików (nie liczę młodych) z czego chyba tylko jedna to samica a reszta to samce:)

Post został pochwalony 0 razy

u mnie też Karaczany jak szalone się mnożą..... choć nie ukrywam że mogły by szybciej bo geki mam żerte

Post został pochwalony 0 razy

ja od jutra tj od wtorku 27 zaczynam z karaczanami! Świerszcze to ciężka sprawa, zmarnowałem już ze trzy razy hodowle/ (znaczy nie zmarnowałem, ale nic z tego nie wyszło, przydałby się ktoś, kto to już robił z powodzeniem, mam kilka pytań).

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli chodzi o świerszcze to możesz pytać. Trochę się już tym zajmowałem bo ok 3 lat praktycznie nieprzerwanie Wesoly

(ostatnio zrobiłem sobie przerwę w hodowli)

Post został pochwalony 0 razy

interesuje mnie ta inkubacja jajek, bo samice złożyły mi ich sporo, ale jak już są, to albo gniją, albo wysychają

jak utrzymać odpowiednią temperaturę? Powiedz jak Ty to robiłeś?

Post został pochwalony 0 razy

Co do inkubacji jajek świerszcza jest to dość prosta sprawa. Wystarczy nam pudełko plastikowe wyłożone wilgotnym torfem. wkładamy je do terrarium\akwarium ze świerszczami na około tydzień kolenie wyjmujemy i wkładamy do większego pudła ja wkładam zazwyczaj do wysokiego faunaboxu i utrzymujemy odpowiednią wilgotność (czyli tak aby włókno było wilgotne nie suche ani zbyt ciapowate).przełożenie pudełka ma na celu oddzielenie młodych od dorosłych świerszczy aby zapobiec kanibalizmu. Po pewnym czasie bez problemu wykluwały mi się dozę ilości świerszczy. Myślę ze ogrzewanie nie jest wymagane w inkubacji, w moim przypadku inkubacja trwała w temperaturze pokojowej. Ważne jest ogrzewanie młodych świerszczy, gdyż w temperaturze pokojowej rozwój owadów trwa bardzo powoli lub nawet całkowicie zostaje zahamowany i świerszcze giną. Możesz użyć do tego nie dużej żarówki około 15 watowej. jeżeli chodzi o pice nie wstawiaj do akwarium ze świerszczami żadnych misek ponieważ świerszcze mogą się potopić ja zazwyczaj spryskuje część wytłoczek lub wstawiam do nich w misce mokrą watę lub coś w tym stylu.

Post został pochwalony 0 razy

Problem tkwi raczej w złej wilgotności włókna/torfu. Gdy jest za wilgotne jajka gniją a gdy za suche wysychają. Temperatura nie jest tak bardzo ważna. Przy niskiej temperaturze musisz je po prostu dłużej inkubować. Przy wysokiej temp. rozwój jaj jak i młodych świerszczy jest znaaacznie szybszy. Temperatura pokojowa wystarczy do inkubowania jaj. Chyba że w pojemniku ze świerszczami masz duże różnice temperatur w dzień i w nocy a to już co innego.

Post został pochwalony 0 razy

Sprawdzę to od zaraz, fajnie jak się uda, mam z 15 świerszczy, będzie coś z tego?

Post został pochwalony 0 razy

też miałem problem z jajami że się tak wyraże Jezyk

ja raz zmarnowałem całą hodowle dając im marchewkę która musiała być nasycona nieźle pestycydami;/

Post został pochwalony 0 razy

to one mogą od takiego czegoś padać?

Nieźle nieźle.No już siedzą świerszcze w takim pojemniku, tam mają jedzenie (na razie dałem płatki dla ryb i płatki owsiane, wstawiłem też kubeczek z wilgotnym torfem, niech się KOCOM

Post został pochwalony 0 razy

	Realunreal napisał:
	to one mogą od takiego czegoś padać? Nieźle nieźle.No już siedzą świerszcze w takim pojemniku, tam mają jedzenie (na razie dałem płatki dla ryb i płatki owsiane, wstawiłem też kubeczek z wilgotnym torfem, niech się KOCOM

PAMIĘTAĆ TRZEBA O WODZIE DLA ŚWIERSZCZY !!!
najlepiej umieścić jakiś mały pojemniczek,wlać do niego trochę wody i wsadzić ligninę(gdy będzie sama woda istnieje ryzyko potopienia się swierszczy)

Post został pochwalony 0 razy

wsadziłem gąbkę namoczoną

Post został pochwalony 0 razy

no i GIT

Post został pochwalony 0 razy

	Realunreal napisał:
	to one mogą od takiego czegoś padać?

mogą mogą, a broń Boże dać im sałatę....

, co do pojemniczka na jaja, polecam taki pomysł:
plastikowy pojemnik po sałatce wypełnić po brzegi torfem, w przykrywce wyciąć dziurę ( w zasadzie to zostawić taką jakby ramkę), na pojemnik położyć gazę i to zatkać tą ramką aby gaza nie spadała, bardzo przydatna rzecz bo świerszcze lubią wyjadać z ziemi jajka:)

Co do inkubowania jaj, to ja przeznaczyłem do tego celu takie pudełko ze styropianu i zrobiłem taki mini inkubator na 4-5 pojemników z torfem, kładę to na terrarium agamy brodatej nad miejscem gdzie w terra świeci żarówka ( działa jak mata grzewcza Wesoly

) i po tygodniu- półtora lęgną się młode Wesoly

z 200 świerszczy (początkowo bo agama zjada 5-10 dziennie ) wylęgło mi się koło 1000 świerszczy jednak nie wiedzieć czemu mam strasznie dużą śmiertelność wylęgu;/ ale i tak jestem zadowolony Wesoly

jeśli masz jakieś pytania- służę pomocą Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

plastry z jabłek tez moga byc dla młodych świerszczy, z resztą nie tylko młodym

Post został pochwalony 0 razy