[[ PTASZNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH ]]

Witam mam zamiar zakupić sobie pająka
Jaki ptasznik dla początkujących ???
Jakie terra będzie najlepsze i czym się mam kierować kupując takiego zwierzaka ???
Można brać je na ręce Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Jak wybierasz sobie pierwszego pająka to kieruj sie efektem wizualnym. Wybierz coś z gatunków Brachypelma, Nhandu, Chromatopelma, Lasiodora możesz coś z acanthoscurrii albo phormictopus'ów ewentualnie.
Terra będziesz musiała dostosować do wielkości kupowanego pająka.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym proponował na początek proponowałbym coś z Brachypelm np Brachypelme Albopilosum gdyż są niezwykle łagodne ( sam od takiego pajączka zacząłem). Ewentualnie B. Smithi czy Emilia. Są ładnie wybarwione i do tego wyczesują włoski znajdujące się na odwłoku albo po prostu dają "dyla" Wesoly

zamiast kąsać. Z tego co widzę to nie miałaś z pajączkami do czynienia, więc najlepiej taki ok L4 - L5. A fajnie jest patrzeć jak rosną. Co do terra to wielkość zależy tak jak napisał killjoy od wielkości pajączka. Na początek dla takiego pajączka L4 - L5 pojemniczek na mocz, a potem w miarę wzrostu coraz większe. Docelowe to takie 25x25x25 w zupełności wystarczy.

Post został pochwalony 0 razy

Zapomniałem o 1 ładnym gatunku: avicularia Jezyk

Bardzo ładna i nadaje się na pierwszego. Myślę że bez problemu możesz zacząć od geniculaty. Nie są super łagodne ale jak jej nie będziesz drażnić to nic ci nei będzie robiła. Są ruchliwe, aktywne przez cały dzień, ładne, szybko rosną, dużo jedzą. Sam żałowałem że nie kupiłem sobie jej na pierwszego pająka.

Post został pochwalony 0 razy

Zdecydowanie polecam Ci Acanthoscurria geniculata. Bardzo ciekawy ptasznik, żarłoczny i aktywny a przy tym bardzo ładny. Dodatkowym plusem tego gatunku jest cena Wesoly

Czasem bywa nerwowa :twisted:

Post został pochwalony 0 razy

A ja polecę chromatopelmę. Ładny, aktywny, prosty w hodowli Mruga

Post został pochwalony 0 razy

Chromka powiedziała bym że trochę się 'denerwuje' no i jest droga.
Mój pierwszy ptasznik to Brachypelma smithi i polecam zdecydowanie! Jest bardzo ładny i spokojny, nie wkurza się. Jak się już nauczysz go obsługiwać to potem jak koledzy radzą brała bym geniculatę, super sprawa, aktywna, żarłoczna i ładna. Tylko na nią już trzeba uważać.

No i nie kupuj pierwszego pająka mniejszego niż L 4- 5 jak już mówili bo to ciężko jest odchować jak się nie ma doświadczenia.

Post został pochwalony 0 razy

więc tak może nic nowego Ci nie powiem ale wyraże swoje zdanie..
na początek idelane będą pająki z rodziny Brachypelm... są mało jadowite i pięknie ubarwione...
wielkość terra dobierasz do wielkości pająka... jak pająk jest mały (L1-L5) trzymamy go w kliszówce. nastepnie wkładamy do pojemnika na mocz ,, a gdy już jego wylinki sięgną L6-8 możesz włożyć pająka do FAUNABOX'u.

co do brania na ręce nie polecam... pająk jak pająk może nie byc bardzo nerwowym na codzien ale przyjdzie mu taki dzien ze może być agresywny i ukąsić.. i najlepiej zbadaj sie czy nie jesteś uczulona na jad pszczół...

pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

	lolek_92 napisał:
	i najlepiej zbadaj sie czy nie jesteś uczulona na jad pszczół...

po co? jad ptasznikow i pszczol to dwie, rozne bajki

Post został pochwalony 0 razy

no dobrze ale jak jest uczulona to jest dla niej jakieś ostrzezenie.... przeciez nie pojdzie do zwykłeej przychodni i powie ze chce zrobic badania na jad ptaszników

Post został pochwalony 0 razy

Z tego co czytalem Lolek ma racje, podobno warto przebadac sie na jad owadow ogolnie Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

pajaki to nie owady...

Post został pochwalony 0 razy

No nie owady, nikt tak nie twierdzi. Przekazuje tylko to co czytalem w kilku miejscach, pisza zeby robic na jad owadow.

Post został pochwalony 0 razy

Przecież nikt tu nie napisał ze pająk to owad... po prostu warto sie zbadac profilaktycznie czy jest się alergikiem na jady owadów i tym podobne..

Post został pochwalony 0 razy

Ok, tylko, ze uczulenie na jad pszczol czy innych owadow nie oznacza, ze jest sie uczulonym na jad pajakow. I to samo w druga strone, mozna nie byc uczulonym na owady, a mozna na ptaszniki. I tak przy okazji, w Polsce, wykonanie testow alergicznych na jad ptasznikow podobno jest trudne, a nawet bardzo trudne

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiscie, masz racje, ale sprawdzenie sie na jd owadow zmniejsza zdecydowanie prawdopodobienstwo bycia uczulonym na jad pajaka (maja widocznie podobny sklad czy cos...). Rownie dobrze mozesz nie byc uczulony na jad boehmei, a na pulchera juz tak.

Wykonanie testow wydaje mi sie, ze nie jest trudne, podobno wystarczy pobrac jad i isc z nim do przychodni.

Post został pochwalony 0 razy

Ludu, ale po co się badać? Jeśli ktoś z Was zbadałby się i wiedziałby, że jest alergikiem to zrezygnowałby z ptaszników? Bez jaj :wink: Osobiście mogę powiedzieć, że po prostu nie biorę się za poe i tyle.

Ktoś wymienił avi, ja na początek nie polecam. Jest bardzo wrażliwa na błędy hodowcy. Wystarczy, że będzie miała małą wilgotność i się przesuszy albo nie będzie jadła albo jeszcze masę innych uwag.

Moimi pierwszymi pupilami była geniculata, parahybanka i smithas. Zwracam uwagę tylko, że gienia czasami ma humorki :wink: Teraz mogę spokojnie jeszcze polecić angustum [pięknie je i rośnie w oczach].

Nawet jak bym był alergikiem to i tak nie oddał bym swoich pająków. Wystarczy trochę ostrożności i nie ma czego się bać.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie o tym mówię. Dla mnie to troszkę więcej adrenaliny było na początku, teraz nawet nie pamiętam o uczuleniu. Zresztą to widać po zakupach co spotkanie, a zawsze obiecuję sobie, że już nie będzie nowych mieszkańców :wink: Ale to silniejsze ode mnie i tak ma być Wesoly

Ja chciałem kupic coś na spotkaniu ale nic ciekawego nie było.

Post został pochwalony 0 razy